Gdy często doświadczamy stanów hiperglikemii, potocznie wysokiego poziomu cukru, to szybciej następuje u nas włóknienie tkanek, czyli proces starzenia. Niebezpieczne w cukrzycy są również gwałtowne zmiany glikemii, bo to one głównie prowadzą do groźnych powikłań – podkreśla prof. Piotr Jankowski, specjalista chorób wewnętrznych i kardiologii z Samodzielnego Publicznego Szpitala Klinicznego im. prof. W. Orłowskiego CMPK w Warszawie.
Cukrzyca to choroba metaboliczna, która charakteryzuje się wysokim poziomem glukozy, który wynika albo z nieprawidłowego wydzielenia przez trzustkę insuliny lub/i defektu w działaniu tego hormonu. Niekontrolowana prowadzi do wielu poważnych powikłań: uszkodzeń oczu, nerek, nerwów, serca i naczyń krwionośnych.
– Cukrzyca kilkakrotnie zwiększa ryzyko zgonu, tym bardziej, jeśli współistnieje z chorobami serca. Wysokie stężenie glukozy (stan hiperglikemii – red.) sprzyja miażdżycy – uszkadza tętnice, zwiększa agregację płytek, prowadząc do tworzenia skrzeplin i zawału serca lub udaru mózgu, a także do chorób innych narządów, ponieważ niekontrolowana cukrzyca przyspiesza ich włóknienie – wyjaśnił prof. Jankowski, kierownik Katedry i Kliniki Chorób Wewnętrznych i Gerontokardiologii, zastępca dyrektora ds. Lecznictwa Samodzielnego Publicznego Szpitala Klinicznego im. prof. W. Orłowskiego CMPK w Warszawie.
Na czym polega proces starzenia?
Proces starzenia polega na włóknieniu tkanek organizmu, a wysoki poziom glukozy we krwi przyspiesza go. W uproszczeniu hiperglikemia, ale również zbyt duże wahania glikemii prowadzą do tworzenia się „mostków” między poszczególnymi włóknami, które znajdują się w ścianach tętnic. Jeśli powstaną, to nie da się ich rozerwać. Co więcej, ten proces jest nieodwracalny.
– Gdy mamy do czynienia z niekontrolowaną hiperglikemią, to proces włóknienia przyspiesza. W przypadku mięśnia sercowego oznacza to, że serce robi się sztywne, nie rozkurcza się prawidłowo i krew nie dopływa do niego tak, jak powinna – zaznaczył kardiolog. Dodał, że jest to jedna z ważniejszych przyczyn występowania niewydolności serca. Zbyt duża zmienność glikemii (częste epizody wysokiego i niskiego jej poziomu) powoduje także stan zapalny, przyspiesza rozwój miażdżycy, zmniejsza odporność.
– Im większa jest zmienność glikemii, tym szkody dla organizmu bardziej dotkliwe – ocenił specjalista.
Dlatego tak istotne jest dokładne kontrolowanie glikemii. Ma to nie tylko wartość terapeutyczną, ale także edukacyjną. Bo jeśli pacjent, po założeniu systemu ciągłego monitorowania glikemii (CGM), może porównać poziom cukru w dwóch sytuacjach – gdy zje pszenną bułkę, czekoladę albo kromkę razowego pieczywa, pomidora – i widzi różnicę w glikemii, wynikającą z rodzaju spożywanego posiłku, to jest bardziej skłonny zmienić swoje przyzwyczajenia żywieniowe.
– Pojawiają się już pierwsze dane naukowe, które pokazują, że wystarczy założyć pacjentowi raz lub dwa razy taki system (…) i zmniejsza się u niego ryzyko wystąpienia cukrzycy – podkreślił specjalista. Dodał, że pacjent może śledzić na bieżąco efekt zdrowotny swoich wyborów, to w jaki sposób dany produkt podnosi mu poziom cukru.
System ciągłego monitorowania glikemii to małe urządzenie umieszczane na 10-14 dni na ciele pacjenta (najczęściej na ramieniu), które pozwala na kontrolowanie cukru w czasie rzeczywistym. Alarmuje przed wysokim lub niskim poziomem glikemii. Norma u zdrowego człowieka na czczo to 70-99 mg/dl, a dwie godziny po posiłku nie więcej niż 140 mg/dl.
Czym jest wskaźnik hemoglobiny glikowanej?
W ocenie prawidłowej glikemii stosuje się także wskaźnik hemoglobiny glikowanej (HbA1c). Pokazuje on uśredniony poziom glukozy we krwi z ostatnich trzech miesięcy. Przyjęta norma zależy od typu cukrzycy oraz czasu jej trwania. U osób, które chorują krócej niż pięć lat oraz tych z cukrzycą typu 1, jak i niepełnoletnich pacjentów nie powinna przekraczać 6,5 proc.
Żródło: Klaudia Torchała, zdrowie.pap.pl, Konferencja pt. „Pacjent w cukrzycy 2024” zorganizowana przez Health Project Management