Brawo Krzysiek!!! Piękny wyczyn! Nasz podopieczny Krzysztof Helbin przejechał na rowerze dystans z Jaworzna do Dźwirzyna!!! To ponad 730 kilometrów w pięć dni!!!
„Na tym świecie wspaniałe nie jest miejsce, w którym stoimy, lecz to, do którego zmierzamy…”– Oliver Wendell Holmes – takim cytatem zamieszczonym na swoim profilu rozpoczął przygotowania.
Swoją podróż dokumentował zdjęciami i relacjonował znajomym na Facebooku.
Dzień pierwszy
Droga nad morze, 160km pokonane. Jaworzno – Elektrownia Bełchatów. Było ciężko, jednak widoki wszystko oddały. Jutro atak na Kujawsko-Pomorskie.
Dzień drugi
Elektrownia Bełchatów – Lubień Kujawski. Dystans ok. 150km, pierwsze 30 min jechałem bez stravy. Pogoda dzisiaj nie dopisała, pełno chmur, czasami pokropiło, toteż dzisiaj mniej zdjęć.Lecimy dalej, jutro Chełmno.
Dzień trzeci
Sam nie spodziewałem się że wytrwam do tego momentu a sił jeszcze pełno. Dzisiaj znowu około 150km, ucięło trasę z Kowala do Włocławka. Pogoda dziś była o niebo lepsza, dało się jechać spokojnie bez bluzy. A co do jazdy, to jechało się przyjemnie, najlepiej jak dotychczas. Jutro zachodniopomorskie, Szczecinek.
Dzień czwarty
Na szczęście ten dzień już za mną. Chełmno – Szczecinek 152km. Ta trasa to była katorga, ruchliwe ulice, grząski piasek, dużo wzniesień i do tego mocne problemy z cukrem. Na szczęście leżę już umyty pod kołdrą i mogę o tym dniu spokojnie zapomnieć. Jutro ostatni dzień podróży, 120km do Kołobrzegu, a potem do Dźwirzyna na zasłużony odpoczynek!
Dzień piąty
Udało się. Ciężko mi dodać cokolwiek innego. Szczecinek – Dźwirzyno 120km Dziękuję wszystkim którzy mi tak dopingowali i mnie wspierali, to było bardzo motywujące i mocno pomagało mi w ciężkich chwilach.
Gratulujemy!!! Jesteśmy dumni!